Kiedy warto zwrócić się do specjalistki/ty udzielającej pomocy psychologicznej, kiedy pomyśleć o psychoterapii?
Czy coś z poniższych stwierdzeń brzmi znajomo?
Pracuje w nurcie poznawczo - behawioralnym - nurcie, który zakłada m.in. że przez zmianę myślenia można zmienić nastrój, emocje, zachowanie. Terapię w tym nurcie cechuje jasno określony cel, aktywna współpraca psychoterapeutki i pacjenta/ki. ,
Moja praca podlega superwizji - kiedy coś jest dla mnie trudne w pracy z pacjentami, mam innych, bardziej doświadczonych psychoterapeutów/ki, które mogę poprosić o pomoc w lepszym zrozumieniu danej sytuacji.
Pozwól, że od razu przytoczę komentarze, które słyszę w głowie pisząc te słowa:
Czy coś z poniższych stwierdzeń brzmi znajomo?
- może to silne emocje – wywołane jakimś nagłym zdarzeniem, lub towarzyszące Ci od dłuższego czasu,
- może zapomniałaś/zapomniałeś już jak to jest się czymś cieszyć, wstawać z łóżka z energią,
- może to sytuacja, której się obawiasz i samo myślenie o niej powoduje, że źle się czujesz,
- może zaczyna Cię męczyć, że trudno dogadać Ci się z innymi ludźmi, że nikt Ciebie nie rozumie,
- może po raz kolejny powtarza się sytuacja, w której obiecałaś/łeś sobie nigdy więcej się nie znaleźć,
- może nie możesz spać, skupić się,
- może chcesz lepiej żyć,
- a może masz zupełnie inny dylemat - z którym już nie masz siły zmagać się samodzielnie?
Pracuje w nurcie poznawczo - behawioralnym - nurcie, który zakłada m.in. że przez zmianę myślenia można zmienić nastrój, emocje, zachowanie. Terapię w tym nurcie cechuje jasno określony cel, aktywna współpraca psychoterapeutki i pacjenta/ki. ,
Moja praca podlega superwizji - kiedy coś jest dla mnie trudne w pracy z pacjentami, mam innych, bardziej doświadczonych psychoterapeutów/ki, które mogę poprosić o pomoc w lepszym zrozumieniu danej sytuacji.
Pozwól, że od razu przytoczę komentarze, które słyszę w głowie pisząc te słowa:
- „Poradzę sobie z tym sama/sam” - Może tak być. Co prawda nie wiemy jak długo to będzie trwało, ani na ile będziesz obciążona/obciążony tym radzeniem sobie. Tylko po co? Dlaczego nie skorzystać z profesjonalnej pomocy osoby, która uczy się wiele lat, żeby w takich sytuacjach skorzystać z tej wiedzy.
- „Nie potrzebuje psychologa, mam przyjaciół”. Świetnie! Z głębi serca gratuluje, że masz wokół siebie ludzi, którym ufasz. Na pewno w wielu momentach Twojego życia, to właśnie oni byli dla Ciebie największym wsparciem. Pytanie, czy mają profesjonalne narzędzia, rzetelną wiedzę i wypracowane umiejętności by pomóc Tobie w tym, przez co teraz przechodzisz?
- „ A co mi pomoże rozmawianie o moim dzieciństwie”- Są nurty psychoterapii, które uważają, że pomoże. Ja w tych nurtach nie pracuję. Skupiamy się na rozwiązaniu twojego problemu i rozmawiamy o tym, co zrobić, żeby się nie pojawił ponownie.
- „ A będzie kozetka?” – u Sigmunda Freuda była. U mnie są wygodne fotele. Poza tym, przychodzisz do mnie rozwiązać problem, a nie się wylegiwać 😉